wtorek, 13 lipca 2021

Nie chcę.

Gdzie sie podzialy chwile, w ktorych nie musialam się prosic, nie musialam powtarzac, nie musialam nic mowic. To bylo jasne, bylo wiadome, nikt nie czekal na magiczne slowo.

Teraz krzyczę, muszę krzyczeć, musze głośno wołać.
Nadaremno.

Obserwatorzy

Archiwum bloga

Nał łot?

All eyes on the hidden door.

z czym się je paranoje

niekoniecznie o niedorzecznym.

Madness team: super, dark RAGE; cold, full of non-fulfilment WRATH; creepy, terrific ENVY and most of powerfull SADNESS (sa, sa sa samertajm!)

Statystyka