wtorek, 3 grudnia 2013

złudnie

Trwam w złudzeniu nocy. Zawieszając zasłony nad ranem. Zaciągając je zazdrośnie przed światłem chowając głowę pod nocną lampką.

Tak działam tak działam tak. Tik. Nerwowy czy wyczerpany, zidiociały czy wyrozumiały.
Nie prześwietla tak, tak halucynuje nie.

Nie mamy odpowiedzi na dzisiaj.


Zbyt drapieżnie, zbyt agresywnie płonie kora w piecyku. Wyzwala strach. Płomienie huczą. Słyszysz wilku? Nawet nie ściągając słuchawek, łomot płomieni niesie się w ciszy.
Ale jeśli spłoniemy, czy się wtedy będziemy przejmować tym, ile trwa ciemność?

If I needed someone to control me
If I needed someone to hold me down
If I needed someone to push me around

sama się poratuję, ey. nie muszę. nie potrzebuję.

Obserwatorzy

Archiwum bloga

Nał łot?

All eyes on the hidden door.

z czym się je paranoje

niekoniecznie o niedorzecznym.

Madness team: super, dark RAGE; cold, full of non-fulfilment WRATH; creepy, terrific ENVY and most of powerfull SADNESS (sa, sa sa samertajm!)

Statystyka