poniedziałek, 2 marca 2015

grind.

zabawne, jak łatwo wszystkich zbyć byle jaką odpowiedzią.
nikt nigdy nie dopytał. straczyło byle machnięcie ręką.
nawet kiedy pijana próbowałam to z siebie zrzucić.
wystarczy, że parsknę coś głupiego pod nosem.
rzucę wzgardliwe spojrzenie.

to dziwne, bo mistrzem oszustwa nie jestem i nie, nigdy nie byłam.
i raczej tego nie kamufluję.
a jednak, co?

moje niepokoje są niewidzialne, kurwa!

Obserwatorzy

Archiwum bloga

Nał łot?

All eyes on the hidden door.

z czym się je paranoje

niekoniecznie o niedorzecznym.

Madness team: super, dark RAGE; cold, full of non-fulfilment WRATH; creepy, terrific ENVY and most of powerfull SADNESS (sa, sa sa samertajm!)

Statystyka