piątek, 11 lipca 2014

Złoto, kochanie, lśnimy.



Mamy wybujałą fantazję.
Huśtamy się na linie zawieszonej nad czeluścią piekieł.
Jest nam gorąco, pocimy się szczęściem.
Nigdy nie powiem ci, że nie byłeś tym, czego szukałam.
Szukałam rzeczy, których nie można znaleźć na szczycie nieba, szukałam na dnie Oceanu Niespokojnego, szukałam pod balastem życia, uchylając drzwi trzeciego piętra, szukałam w zakazanych działach.
Nie znalazłam nic, prócz stert niepokoju. Nic prócz zakurzonych pragnień.
Oprócz nas, niczego tam nie było, dasz wiarę?
Zajrzałam na ostatnią stronę naszych wspomnień.
Boję się tego, co na nas czeka.

Obserwatorzy

Archiwum bloga

Nał łot?

All eyes on the hidden door.

z czym się je paranoje

niekoniecznie o niedorzecznym.

Madness team: super, dark RAGE; cold, full of non-fulfilment WRATH; creepy, terrific ENVY and most of powerfull SADNESS (sa, sa sa samertajm!)

Statystyka