poniedziałek, 8 lutego 2016

za raz.

kazdej zimy jestem zdana sama na siebie.
a teraz, kiedy ryk panter umilkł...
#keep pounding

faluję na powierzchni oleistego syfu i zastanawiam się, w którą stronę do brzegu.
czy może jednak schylić sie do dna. żeby jakoś wydostać się z tej spirali.

Obserwatorzy

Archiwum bloga

Nał łot?

All eyes on the hidden door.

z czym się je paranoje

niekoniecznie o niedorzecznym.

Madness team: super, dark RAGE; cold, full of non-fulfilment WRATH; creepy, terrific ENVY and most of powerfull SADNESS (sa, sa sa samertajm!)

Statystyka