sobota, 28 stycznia 2017

Bo że.

Wszyscy ich mamy. Swoich bezimiennych bogów.
Kim jestem, żeby cię oceniać.
I myśleć, że jestem lepsza.
Nie znam cię, ty nie znasz mnie. Boję się swoich myśli. Bo nie mam do nich prawa.
Nigdy jeszcze nie rozmawiałam z tobą przez telefon. To było ciekawe przeżycie. Nie wiedziałam, że znasz język mojej duszy. Wspomnienia mieszają mi się z imaginacją.

Obserwatorzy

Archiwum bloga

Nał łot?

All eyes on the hidden door.

z czym się je paranoje

niekoniecznie o niedorzecznym.

Madness team: super, dark RAGE; cold, full of non-fulfilment WRATH; creepy, terrific ENVY and most of powerfull SADNESS (sa, sa sa samertajm!)

Statystyka